Zawsze mam problem z zakończeniem bloga i ostatnich dni wyjazdu nie opisuje. Może to wynik ogólnego zmęczenia, zbyt dużej kasy która jeszcze została i potrzeby wydania je na używki, sam nie wiem. Ale jak już wiecie wróciłem szczęśliwy do domu. W zeszłą zimę byłem 6 tygodni na Teneryfie, ale co tu opisywać nic szczególnego się nie działo, a wiem to bo sprawdzałem przechodząc całą wyspę do okoła. Zdobyłem wulkan, wszystkie szczyty z obu stron wyspy, wykąpalem się w morzu, po smakowałem miejscowych specjałów i tyle. Kto na Teneryfie był to wie a kto nie był ten na pewno będzie. I na pewno warto, ale nie dłużej niż 2 tygodnie.
Ta zima zapowiada się lepiej -kierunek Panama. I tu nie odpuszczę i będę informował na bieżąco, oczywiście na ile dostęp do internetu pozwoli. A więc w drogę! !!
Ta zima zapowiada się lepiej -kierunek Panama. I tu nie odpuszczę i będę informował na bieżąco, oczywiście na ile dostęp do internetu pozwoli. A więc w drogę! !!
1 komentarz:
Powodzenia Mały. ..czimom kciuk;-)
Prześlij komentarz